Blockchain – niezmienna, zaszyfrowana, zdecentralizowana baza danych ma potencjał, aby każdy scentralizowany proces, działalność i organizacja były w pełni autonomiczne. Oznacza to, że możemy wyeliminować pośredników i w ten sposób usprawnić każdy biznes, zarządzanie czy działalność non-profit. Choć brzmi to niesamowicie, nadal jest to odległa przyszłość. Pośród wielu możliwości związanych z technologią Blockchain, istnieje wiele wątpliwości co do jej przyszłości. W artykule tym omówimy kilka zagadnień związanych z przyszłością technologii Blockchain.
Blockchain jako technologia może zasadniczo wpłynąć na wiele różnych procesów i technologii. Jest to system eliminujący potrzebę zaufania do wszelkiego rodzaju transakcji. Chociaż może to brzmieć banalnie, wiele z największych instytucji na świecie istnieje obecnie jako organizacje zaufania publicznego, na przykład SWIFT (Society for Worldwide Interbank Financial Telecommunication – Stowarzyszenie na rzecz Światowej Międzybankowej Telekomunikacji Finansowej). Możliwości korporacyjne są ogromne dla firm, które mogą tworzyć konkretne technologie ukierunkowane na określone transakcje, na przykład na rynek kredytów hipotecznych.
Obecnie, aby kupić dom czy mieszkanie, sprzedawca i kupujący muszą korzystać z usług osób trzecich, które sformalizują przeniesienie własności. Ponadto wymagane jest składanie wniosków do urzędów w celu uzyskania dokumentów potrzebnych do zrealizowania transakcji oraz niezliczonych drobnych opłat transakcyjnych, które są niezbędne do utrzymania systemu. Systemy te istnieją, ponieważ historycznie transfer nieruchomości był procesem, który wymaga ogromnego zaufania gwarantowanego przez księgi wieczyste, notariuszy i sądy ksiąg wieczystych. Jednak Blockchain rozwiązałby wszystkie te problemy. A księga wieczysta konkretnej nieruchomości może zawierać weryfikowalną i potwierdzoną historię transakcji, minimalizując potrzebę istnienia instytucji. Rezultatem byłoby uwolnienie całego zbiurokratyzowanego systemu hipotek za ułamek kosztów, w ułamku czasu, przy znacznie wyższym stopniu zaufania.
Wiele osób postrzega Blockchain jedynie jako kolejną cyfrową bazę danych, a niektórzy utożsamiają go tylko z kryptowalutą zwaną Bitcoin. Jednak prawdziwy potencjał Blockchaina jako struktury zaszyfrowanej bazy danych jest rewolucyjny, ekscytujący i jak dotąd niezrealizowany. Na przykład bezpieczeństwo w cyberprzestrzeni stanowiło poważny problem dla powszechnej innowacji w wielu gałęziach przemysłu, w tym w pojazdach bez kierowcy.
Od czasów powstania Internetu ludzka zdolność do wprowadzania innowacyjnych rozwiązań była znacznie szybsza niż nasza zdolność do ochrony przed oprogramowaniem szpiegującym, wirusami i hakerami, ale Blockchain może położyć temu kres. Powszechnie uważa się, że technologia autonomicznych pojazdów nie tylko będzie udoskonalana w testach, ale także już niedługo będzie gotowa do wprowadzenia na rynek. Jednak status prawny w wielu krajach nie pozwala na wprowadzenie w pełni autonomicznych pojazdów (bez osoby odpowiedzialnej w razie wypadku) a jednym z głównych powodów jest bezpieczeństwo cybernetyczne.
Obawy te są uzasadnione. W końcu odnotowano przypadki ataków hakerskich w nowoczesnych samochodach, które są w ruchu. I podczas gdy zmiana stacji radiowej to jedno, wjechanie samochodem w inny pojazd to zupełnie co innego. W przeszłości producenci samochodów nie byli w stanie zagwarantować pełnego bezpieczeństwa przed atakami cybernetycznymi w pojazdach autonomicznych, ale dzięki Blockchain może to się zmienić. Ta zdecentralizowana metoda dystrybucji danych sprawiłaby, że każdy samochód bez kierowcy na drodze byłby w zasadzie nietykalny.
W 2018 r. Blockchain stał się drugim najpopularniejszym słowem wyszukiwania na stronie internetowej firmy Gartner. Technologia rozproszonej bazy danych zyskała na znaczeniu w wielu branżach. Deloitte przewiduje, że projekty oparte o technologię blockchain przekroczą cloud computing (przetwarzanie danych w chmurze) i IoT (internet of things – internet rzeczy) w inwestycjach typu venture capital.
Technologia pomoże rozwiązać współczesne problemy związane z bezpieczeństwem, w tym problemy z fałszowaniem umów, tożsamością i zarządzaniem ryzykiem. Dane oparte na blockchain pozwolą sklepom internetowym i organizacjom finansowym wygodnie weryfikować swoich klientów i walczyć z nieuczciwymi działaniami.
Terminologia ta będzie również ewoluować w miarę upływu czasu. Liderzy branży będą kładli nacisk na dostarczanie funkcjonalnych lub architektonicznych opisów, zamiast używać określenia „blockchain”. Na przykład w komunikatach australijskiej giełdy papierów wartościowych nie podano słowa „blockchain”. Ogłaszając wprowadzenie na początku bieżącego roku „technologii rozproszonej księgi rachunkowej” do rozliczeń i rozrachunków. Skupiono się na jej funkcjonalności a nie na popularności.
Podczas gdy ‘hype’ (szum medialny) wokół słowa „blockchain” ustąpi w nadchodzącym roku, zobaczymy główne aplikacje inspirowane tą technologią w sektorach ochrony zdrowia, finansowym, ubezpieczeniowym i e-commerce. Blockchain stanie się domyślną technologią wszędzie tam, gdzie istnieje potrzeba zapewnienia integralności danych.
Często menedżerowie podejmują decyzję o inwestowaniu w niezależnie opracowane aplikacje na iOS i Androida. Nie uwzględniają jednak zasobów, które pozwolą skutecznie zarządzać tymi osobnymi wersjami w czasie – poprawki błędów, aktualizacje systemu operacyjnego i nowe funkcje wymagają równoległych ścieżek rozwoju.
W artykule tym zajmiemy się jedną z najważniejszych zalet technologii Xamarin: dzięki zastosowaniu jednej podstawy kodu i platformy programistycznej zespoły programistyczne mogą znacznie wydajniej zarządzać i utrzymywać aplikację wieloplatformową przez cały cykl jej „życia”.
Jako zespół programistów Xamarin używamy Xamarin i Xamarin.Forms, aby zaoszczędzić wiele czasu w projektach dla naszych klientów. Tworząc pojedynczą bazę kodu w języku C #, jesteśmy w stanie zaoszczędzić szacunkowo 25% wstępnego czasu rozwoju dla pierwszego wydania. A czas to pieniądz. Krótko mówiąc: Szybsze cykle programowania kolejnych wersji oszczędzają pieniądze naszych klientów.
Ale oszczędność czasu, to nie jedyna zaleta płynąca z wykorzystania technologii Xamarin.
Jeśli niezależnie korzystasz z aplikacji na iOS i Androida, zastanów się, co się stanie, gdy zgłoszony zostanie błąd. Tak, błędy pojawiają się nawet w przypadku najlepszych programistów i procesu testowania aplikacji. Jeśli błąd dotyczy zarówno wersji na Androida, jak i iOS, nie jest to jeden błąd, ale dwa. Oznacza to dwa różne działania związane z zapewnieniem stabilności aplikacji oraz co najmniej dwóch programistów, aby znaleźć problem w dwóch bazach kodu. Tworzone są dwie różne poprawki, a następnie dwie nowe wersje są kompilowane, testowane ponownie i testowane pod kątem pełnego zestawu funkcji. Dopiero wtedy aplikacje są publikowane.
Jeśli aplikacja została zbudowana w Xamarinie, jej kod napisany jest jeden raz. Następnie możemy wypuścić nowe wersje na każdą natywną platformę. Oczywiście nawet jeśli korzystamy z Xamarina, w każdym wydaniu należy wykonać pewne zadania specyficzne dla danej platformy. Szacujemy, że podstawowa poprawka w Xamarinie zajmuje około 75% czasu potrzebnego na naprawienie niezależnych błędów w systemie iOS i Android.
W trakcie cyklu życia aplikacji może to przynieść znaczące oszczędności. Jeśli nasz zespół programistów poświęci jeden miesiąc na utrzymanie aplikacji, to biorąc pod uwagę naszą szacunkową oszczędność czasu, możemy zyskać więcej niż cały tydzień – siedem dni cennego czasu, który można poświęcić na tworzenie nowych funkcji.
Dzięki technologii Xamarin poprawki błędów na różnych platformach można uprościć. Ale co z nowymi funkcjami? Po pierwsze, zastanówmy się, skąd pochodzą nowe pomysły na funkcje. Często wynikają z analizowania wydajności za pomocą narzędzia ‘profilera’ i narzędzi do centralnej analizy UX (User Experience). Jeśli ta analiza może być przeprowadzona w aplikacji wieloplatformowej dla systemu Android i iOS – zamiast oddzielnie – może to być duża oszczędność czasu.
W Akanzie używamy Xamarin Profiler do profilowania aplikacji Xamarin i sprawdzania kodu, który wymaga poprawy z punktu widzenia wydajności. Można także użyć Android Studio lub Xcode Instruments do analizy wydajności aplikacji – ale przewaga Xamarin Profiler pozwala spojrzeć na wydajność w różnych aplikacjach.
Po pierwszym wydaniu aplikacji zespół programistów prawdopodobnie spędza dużo czasu na analizie, której celem jest zrozumieć komfort użytkownika – i to, jak UX aplikacji realizuje pierwotne cele biznesowe. Na przykład, jeśli jest to aplikacja e-commerce, będziemy analizować każdy etap procesu zakupu i określać, gdzie użytkownicy mogą porzucić swoje koszyki.
Podobnie jak w przypadku ‘profilera’, bardziej wydajne jest przeprowadzanie tej analizy na różnych platformach, dzięki czemu możemy zobaczyć trendy UX w aplikacjach na iOS i Androida. Dzięki Xamarin możemy zaimplementować kod dla wielu narzędzi analitycznych (np. Mixpanel, Google Analytics lub AppsFlyer) tylko raz, we współużytkowanej warstwie abstrakcji – zamiast dodawać je natywnie do każdej aplikacji. W zależności od narzędzia analitycznego, możemy wciąż napisać kilka linii kodu na każdej platformie, aby skopiować kod do warstwy współdzielonej. Jednak ogólny wysiłek na rzecz rozwoju jest nadal ograniczony. Zespół marketingu / produktu będzie miał możliwość analizowania UX na różnych platformach w jednym widoku.
Podczas pracy z wieloplatformowymi aplikacjami Xamarin koncentrujemy się na ilości kodu współdzielonego między systemem Android i iOS, a w niektórych przypadkach na platformie Universal Windows Platform (UWP).
Jednak większość aplikacji mobilnych pobiera dane z back-endu. W wielu projektach istnieje spora szansa, że back-end używa Microsoft Azure. Jeśli nie wiesz, firma Xamarin została przejęta przez Microsoft w 2016 r. W dość krótkim czasie Xamarin został złożony w Visual Studio i jest również częścią nowego Centrum aplikacji Microsoft Visual Studio. Wszystkie narzędzia w App Center dobrze integrują się z Azure Microsoft.
Tak więc Microsoft ma kompletny zestaw narzędzi do tworzenia aplikacji, starszej platformy dla przedsiębiorstw w .NET i wielu usług w chmurze na platformie Azure – a wszystko to oparte jest na języku programowania C#. Wszystkie te elementy Microsoftu sprawiają, że korzystanie z Xamarin jest efektywnym sposobem na rozwijanie oraz zarządzanie aplikacjami mobilnymi.
Xamarin to świetny sposób na zwiększenie wydajności tworzenia aplikacji mobilnych – potencjalnie oszczędzając koszty i czas. Ale nie wszystkie elementy kodu i funkcje można łatwo udostępniać między różnymi platformami. Powiadomienia push to jeden z przykładów funkcji, w której Android i iOS różnią się. Konieczne jest napisanie niestandardowych rozwiązań na platformach natywnych – jednak nadal możemy stosować wspólną logikę w warstwie udostępnionej. Innymi słowy, możliwe jest zarządzanie powiadomieniami push za pośrednictwem Xamarin na wielu platformach, gdy zaimplementujemy natywny kod w odpowiednim miejscu.
Istnieją inne przykłady funkcji, które muszą być obsługiwane w macierzystym systemie operacyjnym – ale wraz z rozwojem systemów Android i iOS stają się one coraz bardziej do siebie podobne. Xamarin, pod kontrolą Microsoftu, nieustannie dodaje nowe możliwości korzystania z funkcji na różnych platformach.
Druga część wpisu o SEO dotycząca optymalizacji stron WWW pod kątem wyszukiwarek internetowych. Pierwszą część dostępna jest pod tym adresem.
Jeśli używasz wielu obrazów na swoich stronach, upewnij się, że są one odpowiednie dla danego tematu. Oznacza to, żę są atrakcyjne i mają odpowiednie podpisy czy teksty objaśnień. Pamiętaj, że dyskusyjne, wzbudzające kontrowersje obrazy, które nie są powiązane z treścią witryny, mogą podnieść współczynnik odrzuceń.
a) Zmień nazwę zdjęć, które zamieszczasz na stronie używając do tego celu nazwy opisującej obraz, ponieważ ma to kluczowe znaczenie dla widoczności w wyszukiwarce. Na przykład, większość aparatów domyślnie nadaje nazwy zdjęciom używając kombinacji liter i cyfr lub daty i godziny utworzenia pliku obrazu, takich jak DCMIMG1.jpg. Jednak podczas dodawania zdjęć do swojej witryny, powinieneś zmienić domyślą nazwę pliku na nazwę, np. konkretnego produktu: Nike-air-max-blue-2018.jpg.
b) Zoptymalizuj teksty ALT przy przesyłaniu obrazów, są to teksty alternatywne do obrazów, które Google czyta po to, aby dowiedzieć się więcej o obrazie. Pomagają one stronom osiągnąć lepszą pozycję w wynikach wyszukiwania poprzez powiązanie słów kluczowych ze zdjęciami. W rzeczywistości używanie tagów Alt jest prawdopodobnie najlepszym sposobem, aby Twoje produkty e-commerce pojawiały się w wyszukiwarce internetowej, ponieważ wyszukiwarki odczytują tekst alternatywny. Tagi alternatywne będą wyświetlane zamiast obrazu, jeśli nie można załadować pliku obrazu. Znaczniki Alt zapewniają lepszy kontekst obrazu robotom wyszukiwarek, pomagając im prawidłowo indeksować obraz w twojej witrynie.
Twoja treść internetowa jest jak ambasador Twojej firmy, więc jeśli nie zadbasz o odpowiedni opis produktów, które oferujesz możesz po prostu tracić klientów. Jakość treści jest bardzo ważna, więc upewnij się, że nie zawiera przede wszystkim błędów ortograficznych i gramatycznych. Teksty powinny być ciekawe, jak również angażować i zatrzymywać odbiorców na stronie. Dobrym wskaźnikiem jakości treści jest czas spędzony w danej witrynie. Prawdą jest, że Google nie ma bezpośredniego sposobu określania jakości treści, ale dane, takie jak czas spędzony na stronie, powtarzalni użytkownicy czy liczba udostępnień/share’ów liczą się do zawartości, którą Google z przyjemnością pokazywałby w swojej wyszukiwarce na stronie numer jeden. Upewnij się również, że Twoje treści są całkowicie unikalne, ponieważ powielony lub wprost skopiowany tekst może Cię kosztować zarówno w spadek na odległe pozycje w wyszukiwarkach, jak i odpływ potencjalnych klientów.
Ułatwiaj ludziom udostępnianie treści. Przyciski udostępniania w mediach społecznościowych zachęcają do rozpowszechniania treści na wielu platformach, co pozwala przesyłać sygnały do wyszukiwarek, że Twoje treści są cenne i warte zauważenia. Dodatkowo tworzymy wtedy więcej miejsc kontaktu z Twoją marką, co może zwiększyć jej rozpoznawalność, zwiększyć ruch i poprawić sentyment – łatwiej Cię polubić, jeśli ludzie mogą Cię znaleźć.
Zaufaj nam: SEO + Social Media = idealnie pasuje.
Im szybciej strona się ładuje, tym bardziej jest ona przyjazna dla użytkowników. Często mniej czasu zajmie znalezienie potrzebnych danych dzięki szybkiej witrynie. Istniej również korelacja między szybką witryną a dobrą pozycją w rankingu. Nie bez znaczenia dla SEO jest również przyśpieszenie ładowania stron mobilnych (AMP – Accelerated Mobile Pages). Dzięki AMP Google promuje szybsze ładowanie stron internetowych na urządzeniach mobilnych. Do zalet wprowadzenia AMP przez Google należą: zwiększona liczba użytkowników, wyższy CTR (współczynnik klikalności), większa widoczność reklam, wyższy ranking stron, łatwa analiza odwiedzających.
Prędkość witryny może czasami być ograniczona dla Twojej platformy, ale jeśli nie masz pewności, jak zoptymalizować szybkość, zacznij od pierwszego sprawdzenia czasu ładowania za pomocą narzędzia, a następnie skontaktuj się ze swoim dostawcą usług hostingowych. Możesz zwiększyć szybkość swojej strony internetowej za pomocą CDN, jednak w większości przypadków okazywało się, że hosting jest główną przyczyną powolnego wczytywania stron, co widać w firmach, które oferowały ogólny hosting współdzielony, skupiając się na zarządzanym hostingu WordPress. Jeśli szukasz dużej wydajności, wybierz najlepszą firmę hostingową dla swojej witryny.
W dzisiejszym projektowaniu stron internetowych występuje zasadnicza zmiana polegająca na tym, że witryny przechodzą na responsywny design, co jest ogromną zaletą zarówno dla użytkowników, jak i wyszukiwarek. Responsywne projektowanie umożliwia stronie dostosowanie jej układu do dowolnego urządzenia przeglądanego przez użytkownika, co ułatwia nawigację i zwiększa atrakcyjność korzystania z witryny.
Jest to teraz ważniejsze niż kiedykolwiek, ponieważ Google wdrożyło projekt AMP przyjazny dla urządzeń przenośnych w wynikach wyszukiwania, który zwiększy współczynnik klikalności witryn przyjaznych dla urządzeń mobilnych.
Należy zadać sobie następujące pytania: Czy czcionka nie jest za mała? Czy czcionka nie jest zbyt trudna do odczytania?
Wierzcie lub nie, ale te czynniki odgrywają w SEO więcej niż można się spodziewać. Upewnij się, że Twoje treści są łatwe do czytania oraz są w stanie szybko angażować użytkowników odwiedzających twoją witrynę. W przeciwnym razie możesz zaobserwować wysoki współczynnik odrzuceń, który może sygnalizować wyszukiwarkom, że twoja strona nie oferuje dobrych treści. Ważny jest również dobór czcionki.
Czy Twoje treści są dobrze zorganizowane? Czy czytelnik może łatwo je przejrzeć i uzyskać ogólne wyobrażenie o tym, co próbujesz przekazać? Być może wydaje Ci się kuszące, aby napisać rozprawę na temat swojego produktu. Pamiętaj, że tekst musi zachowywać porządek i być dobrze zorganizowany, aby ktoś szybko czytający mógł nadal wiedzieć czego dotyczy teść.
Dzięki powyższej liście podstawowych zasad, optymalizacja pod kątem SEO na stronie może być nieco łatwiejsza. Staraj się zapewnić wartość dodaną. Pisanie treści powinno zawsze stanowić wartość dla czytelnika w zakresie ciekawych pomysłów lub praktycznych wskazówek. Ale jeśli naprawdę chcesz, aby Twoje treści zarabiały na powtarzającym się ruchu i zwiększyły rankingi w wyszukiwarce, daj swoim czytelnikom coś ekstra. Może to być link do bezpłatnego seminarium internetowego, kupon rabatowy na Twoje produkty lub wysyłka towaru gratis. Być może nie tylko uznają oni Twoją witrynę za świetny zasób, ale będą również polecać ją swoim znajomym!