Cloudflare udostępnił wersję beta Cloudflare Stream – nową, niedrogą usługę strumieniowania wideo.
Nowa usługa została stworzona dla programistów aplikacji, którzy chcą przechowywać i strumieniować pliki wideo. Pakiet oprogramowania Cloudflare Stream obejmuje konwertowanie plików, globalny streaming oraz dedykowany odtwarzacz wideo. Powyższe funkcjonalności można rozdzielić. Kompresja jest domyślnie włączona, a Cloudflare będzie wspierać nowsze, wydajniejsze kodeki po ich wydaniu.
Ceny Cloudflare Stream są ustalane na podstawie czasu, przez jaki konsumenci faktycznie spędzają na oglądaniu filmu wideo. Opłata ta obejmuje kodowanie, globalny streaming oraz odtwarzacz.
Zbyt duża ochrona
“Firmy regularnie korzystają z serwisu YouTube do dystrybuowania swoich treści ponieważ jest to bardzo proste” – zauważa Rob Enderle, główny analityk z grupy Enderle. Jednak możliwie jest, że chcąc mieć lepszą kontrolę nad swoimi plikami wideo owe firmy mogą wybrać Cloudflare System.
Znane są przypadki gdzie Google wyłączył przekaż na żywo eventu pewnej korporacji, z powodu YouTube, który zidentyfikował muzykę grającą w tle jako chronioną, zanim w ogóle rozpoczęło się całe wydarzenie.
Problemy z transmisją wideo
Tylko około 1000 firm tworzy świadczy znaczącej jakości usługi wideo streamingu, głównie dlatego że jest to technicznie zbyt skomplikowane – mówi Cloudflare. Pomijając samo przesyłanie plików do serwisów typu YouTube niezbędne jest użycie jeszcze co najmniej 3 różnych usług.
Ktoś musi przekonwertować pliki do formatu który można przesyłać przez internet. Następnie należy dostarczyć wideo do sieci. Zwykle potrzebne są do tego serwery CDN. Na samym końcu potrzebujemy odtwarzacz wideo, który będzie działał bez zarzutów na każdym urządzeniu.
Co więcej, firmy zajmujące się przetwarzaniem plików wideo pobierają opłaty w zależności od użycia procesora, co zależy od długości i jakości filmu oraz liczby formatów na które dany plik jest konwertowany. Tradycyjne usługi CDN pobierają różne stawki dla każdego regionu na podstawie liczby dostarczonych bajtów. Następnie producenci odtwarzaczy wideo pobierają opłaty zależne od liczby odsłon.